«Pavieł — ščyry viernik, a ja ateist». Čałaviek hoda Hanna Sieviaryniec — pra škołu, premii za ŭdzieł u vybarach i relihiju
Hanna Sieviaryniec vykładaje ruskuju movu i litaraturu ŭ Smalavickaj himnazii, ale viedajuć jaje nie tolki ŭ rajcentry. Jaje razvažańni ŭ fejsbuku pra škołu, litaraturu i hramadstva čytajuć i nastaŭniki, i tyja, chto nie maje nijakaha dačynieńnia da adukacyi.

Čytajcie: «Naša Niva» nazvała ludziej hoda: Sieviaryncy
U intervju «Našaj Nivie» Hanna raskazała, što dumaje pra zabarony mabilnikaŭ u škołach, kolki płaciać nastaŭnikam za ŭdzieł u vybarčych kamisijach i ci možna ŭ sistemie adukacyi zastavacca svabodnym čałaviekam. A taksama pra toje, čamu ŭ ich z bratam, palitykam Paŭłam Sieviaryncam, nie supadajuć pohlady na vieru (i chto ź ich padletkam trapiŭ u siektu).
«Minadukacyi rehularna prabivaje dno»
«Naša Niva»: My hutarym z vami ŭviečary. A ŭ kolki vas zvyčajna adpuskajuć dumki pra škołu?
Hanna Sieviaryniec: (śmiajecca) Ja nie mahu skazać, što, prykładam, da vaśmi viečara ja dumaju pra škołu, a paśla — nie. Ja nikoli nie biaru dadomu sšytki i płany, starajusia ŭsio školnaje rabić u škole. Tak ja rehuluju svaju fizičnuju zaniataść, bo doma ŭ mianie šmat pracy chatniaj, šmat pracy knižnaj. Nu a dumki ž tak nie adrehuluješ, tamu nie mahu skazać, kali jany mianie pakidajuć.
«NN»: Jakaja ź sioletnich padziej u adukacyi ŭzrušyła vas najbolš?
HS: Što tyčycca publičnych padziej, samuju vostruju emacyjnuju reakcyju sparadziła zabojstva ŭ Stoŭbcach. Na heta było składana adreahavać unutry, tym bolš što my, nastaŭniki, razumiejem heta ŭsio nie zvonku, a ŭ detalach. Ale my nie mahli paŭnavartasna ŭsio heta adrefleksavać, bo šmat čaho nie viedali i nie viedajem pa siońnia. Heta taja situacyja, nad jakoj treba dumać, i hieštalt hety ŭ hramadstvie nie zakryty.
A što tyčycca inšych padziej… Usio jasna, zakanamierna.
Nijakich dziŭnych rečaŭ nie było. Minadukacyi rehularna prabivaje dno. A, prykładam, inicyjatyva Viktara Prakapieni [ideja stvareńnia IT-univiersiteta — Red.]— heta taki ruch ubok, nie napierad.
A takoha, kab skazać: «O, narešcie!» — to nie było.
«NN»: Vy zhadali Prakapieniu. Sioleta było šmat razmovaŭ pra IT-adukacyju. Ale ja tak razumieju, što ideja zatočvać navučalny praces pad IT vam nie nadta impanuje.
HS: Dy jana mnie zusim nie impanuje. Choć ja viedaju, što niejkija pracesy tam pajšli, i ludzi rajacca mienavita pad ściaham tych reform, jakija prapanavaŭ Prakapienia. Ludzi źbirajucca razumnyja, šyroka dumajučyja, i jany prosta karystajucca mahčymaściu abmiarkoŭvać situacyju ŭ adukacyi ŭ niejkaj adnosnaj svabodzie i adnosnaj izalacyi ad ministerstva. I heta dobra. Ale jasna, što prapanovy Prakapieni nie majuć nijakaha dačynieńnia da ahulnaj adukacyi, heta niejkija ajcišnyja rečy. Tamu dla nas usich heta prosta vyrašeńnie vuzkaj kankretnaj prablemy pad vuzkija kankretnyja mety.
«NN»: Jašče adna padzieja — admiena ispytaŭ u himnazijach. Heta krok nazad?
HS: Heta dziŭnaje rašeńnie, jakoje nie maje nijakich kanstruktyvaŭ ni ŭ svaich metach, ni ŭ svaich nastupstvach. Jak u nas čaściakom byvaje, ludzi, jakija ličać siabie haspadarami žyćcia, pieramovilisia parami słoŭcaŭ, i niechta ŭžo kinuŭsia vykonvać. Hetaksama jak ź pieranosam pačatku zaniatkaŭ na 8:30. Niejkaja śmiešnaja reč, jakaja, na žal, budzie mieć niepryjemnyja nastupstvy, kali jaje nie viernuć nazad. Što taksama byvaje: niešta prymuć, a potym admatajuć.
«NN»: Prymałasia ž heta nibyta dla taho, kab usim dzieciam zabiaśpiečyć roŭnyja mahčymaści.
HS: Heta tak dekłaravałasia. Kali b byli mety zabiaśpiečyć usim roŭnyja mahčymaści, to ich zabiaśpiečyli b.
Ale ŭ hetym ža samym hodzie prezident kazaŭ niešta kštałtu: «My va ŭstupnaj kampanii možam prahledzieć dziaciej vysokich čynoŭnikaŭ, ludziej, jakija šmat zrabili dla krainy, tamu treba dumać, jak nam stvaryć im niejkija ŭmovy». To-bok tut nie pra roŭnaść razmova.
Pa-pieršaje, roŭnyja ŭmovy tak nie stvarajucca. A pa-druhoje, jany nie patrebnyja, bo ŭ roznych dziaciej roznyja zapyty. I kali my pracujem u kanstruktyŭnym klučy, to my na roznyja zapyty dajom roznyja mahčymaści.
«NN»: A zabarona mabilnikaŭ u škołach i kaledžach — heta nasamreč nieabchodna?
HS: Ja tak skažu: mnie mabilniki na ŭroku patrebnyja, i tamu my ź dziećmi imi karystajemsia davoli adkryta. Sprava ŭ tym, što my hetymi zabaronami imkniomsia advučyć dziaciej ad internetu, tamu što dzieci karystajucca im niekanstruktyŭna. Dyk kali dzieci nie ŭmiejuć karystacca internetam, ich treba navučyć heta rabić, a nie zabirać telefony.
U telefonach vialikaja kolkaść karysnych mahčymaściaŭ, mienavita ŭ sensie atrymańnia viedaŭ. Nu a kali nastaŭniki nie mohuć spravicca z tym, kab dzieci nie siadzieli ŭ internecie, zamiest taho kab vučycca, dyk heta prablema nie telefonaŭ. Niejak adna dziaŭčynka napisała ŭ sačynieńni: «My b vielmi chacieli hulać na vulicy, u kazaki-razbojniki, u vajnušku, ale ž nam zabaraniajuć, što nam zastajecca?» Kali dzieciam stvaryć mahčymaść dla narmalnaj dziejnaści pa-za telefonam, jany buduć sami daziravać svoj čas ź im.
«NN»: Ale takoje adčuvańnie, što hałoŭnaja meta zabarony — kab vučni nie mahli źniać kampramat na nastaŭnikaŭ.
HS: Dzieci, kaniečnie, zdymajuć šmat, i niepryjemnaha taksama. Dzieci davoli žorstkija. Jany mohuć źniać adno, huk nakłaści inšy, a potym admyvajsia, kali jany vykłali heta niedzie ŭ siabie ŭ supołkach i rahočuć. Jość ža i takija rečy. Toje, što jany ciškom zdymajuć z-pad party, heta ž nie svaboda dumki. Dzieci mohuć i ździekavacca z vykładčyka, i ździekavacca z vykładčyka biaskryŭdnaha. Roznaje byvaje z telefonami, ale heta nie vyrašajecca zabaronaj.
Niadaŭna byŭ vypadak. My ź dziećmi pisali kantrolnuju ŭ čužym kłasie. Tam skrynia stajała, zakrytaja na kluč, i ŭ joj telefony. Spracavaŭ budzilnik — i jon zvonić i zvonić, niemahčyma pracavać. Pabiehli da zavuča, jana adkryła hetu skryniu, dastała adtul dva telefony, a zamiest astatnich lažali pustyja čachły. Dzieci, kali jany niešta chočuć źniać pad partaj, zdymuć. Pracavać treba nie z tym, kab im nie było čym zdymać, a kab jany razumieli nastupstvy.
«Zarobak nastaŭnika pavinien być nie nižejšy za zarobak piłotaŭ mižnarodnych łajnieraŭ»
«NN»: Što adčuvajecie, kali Alaksandr Łukašenka ŭ čarhovy raz vykazvajecca pa temie adukacyi i patrabuje razabracca ŭ halinie?
HS: Ja, skazać pa praŭdzie, ničoha nie adčuvaju.
Tut naohuł prablema, što pra adukacyju vykazvajecca chto zaŭhodna i nie važna — heta prezident, ci čałaviek z PVT, ci hienierał MUS. Vyrašać niešta ŭ adukacyi nie mohuć ludzi, jakija nie stajali pierad kłasam.
Ni dypłom piedahahičnaj VNU, ni niejkaja studenckaja praktyka, ni navat dva hady pracy ŭ škole pa raźmierkavańni — heta ŭsio nie padstava dla taho, kab čałaviek mieŭ kampietentnuju dumku pra adukacyju. Navat baćki ničoha nie viedajuć pra jaje, bo jany bačać tolki adzin bok. Adziny, čyja dumka pra adukacyju dla mianie važnaja, — heta razumny, adekvatny, humanistyčna skiravany nastaŭnik, tamu što jon razumieje ŭvieś praces. Astatnija taksama niebłahija ludzi, ale jany nie razumiejuć, što adbyvajecca.
«NN»: Kali b patrapili na pryjom da ministra, pra što najpierš pahutaryli b, spytali?
HS: Ni pra što. Ja b nie chacieła patrapić na pryjom da ministra, bo ŭ nas ź im roznyja śfiery dziejnaści. Ministr kiruje pracesam, u jaho haspadarka, biudžet, hrošy, i ja razumieju, što jaho nie kłapocić toje, što kłapocić, prykładam, mianie.
«NN»: A jakija pytańni vas chvalujuć?
HS: Mianie chvaluje suadniesienaść humanitarnaj adukacyi ź inšymi halinami. Ja liču, što bolšaść prablemaŭ u našym hramadstvie — i ekanamičnych u tym liku, i maralnych, i etyčnych — składajucca z taho, što ŭ nas u zaniapadzie humanitarnaja adukacyja i navučańnie čytańniu, kamunikatyŭnym navykam. Heta ŭsio ŭ nas prosta na nuli, i navat u admoŭnyja adzinki sychodzić. Ludzi nie razumiejuć tekstaŭ. A tekst — heta ž nie tolki mastackaja knižka, heta instrukcyja, damova, kamiercyjnaja prapanova, jurydyčny dakumient. I pierš čym ty pačynaješ rabić što zaŭhodna, navat vučyć matematyčnaje praviła, ty pavinien umieć pracavać z tekstam. Tamu ni matematyka, ni anhielskaja mova, ni fizkultura — heta ŭsio nie pieršasny navyk.
U nas siońnia nastaŭniki nie razumiejuć, što rabić na ŭrokach litaratury. I niekatoryja, ja viedaju, u 10—11-m kłasie samavolna admianiajuć litaraturu i zamianiajuć movaj, tamu što rychtujuć dziaciej da teściravańnia. Ale heta zabivaje mahčymaść dziaciej vučycca. Jany potym nie mohuć čytać ni navukovuju litaraturu, ni mietadyčnuju, ni publicystyku.
«NN»: Nu a plusy ŭ našych škołach jość?
HS: Kaniečnie, jość. U nas davoli šyrokaja empiryčnaja adukacyja. U našaj škole jość mahčymaść pamacać kožnuju navuku: i chimiju, i bijałohiju, i fiziku, i hieahrafiju, — dla taho kab potym, kali ty vyznačaješsia ŭ žyćci, razumieć chacia b prykładna pryrodu viedaŭ, ź jakimi budzieš mieć spravu.
Potym usio ž taki heta adukacyja, kali prystojna da jaje stavicca, zbolšaha tannaja i šmat u čym biaspłatnaja.
I ŭ nas vialikaja kolkaść samaachviarnych entuzijastaŭ, nastaŭnikaŭ, jakija pracujuć nie za hrošy, a tamu što lubiać svaju pracu. I heta taksama važna, kali jość ludzi, jakija źničam śvieciać u ciemry. Ale heta ciažka dla tych, chto takim źjaŭlajecca.
«NN»: Voś pra hrošy, darečy. Kolki pavinny płacić nastaŭniku, kab jon adčuvaŭ siabie hodna?
HS: Ja tak skažu: drennamu nastaŭniku kolki ni zapłaci, jon nie budzie adčuvać siabie hodna, a dobramu…
U ideale, ja dumaju, što zarobak nastaŭnika pavinien być adnym z samych vysokich u krainie. Nie nižejšym za zarobak piłotaŭ mižnarodnych łajnieraŭ, nie nižejšy za zarobak top-mieniedžaraŭ u IT. Nie siaredni, nie pa nižejšaj płancy, nie pa «piaccot».
«Sekanomicie na škołach — razoryciesia na turmach» — jość taki vyraz. Na nastaŭnikach nielha ekanomić, bo heta ŭsio ŭpłyvaje samym niepasrednym čynam na paśpiachovaść dziaržavy.
«Premija za ŭdzieł u vybarčaj kamisii — 70 ci 90 rubloŭ»
«NN»: Chaciełasia b zakranuć temu vybaraŭ. Sioleta byli parłamienckija, u nastupnym hodzie — prezidenckija. Jak adbirajucca nastaŭniki ŭ kamisii?
HS: Ja nie viedaju, jak kankretna adbirajucca tudy nastaŭniki. Zvyčajna ŭ kamisijach pracuje administracyja: zavučy, dyrektary. Prosty nastaŭnik — heta takaja «soška». Doška, dzieci, sšytki — voś i ŭsia jaho ŭłada. A ŭžo administracyja — ludzi, paviazanyja z rajvykankamam zusim inšymi spravami, imi praściej i kiravać, i na niejkija kručki padčeplivać. Ale ja dakładna viedaju, što nikoha ŭ hetyja kamisii nie honiać.
«NN»: To-bok možna admovicca?
HS: Dy kaniečnie, biez usialakich pytańniaŭ. Možna navat tak siabie pavodzić, što tabie i nie prapanujuć nikoli.
«NN»: A vam prapanoŭvali?
HS: Nikoli, vy što (śmiajecca)! Usie ž viedajuć u kalektyvach, chto na što varty, tamu nichto nie budzie prapanoŭvać niejkija sumnieŭnyja rečy čałavieku, jaki imi nie zajmajecca.
«NN»: Mahčyma, čuli ad kaleh, a jaki bonus za heta? Kolki rubloŭ premii?
HS: Čuła ź niejkich razmoŭ, ale tut ja nie budu dakładnaj. Bo, pa-pieršaje, pra vybary hutaryć nie pryniata, pa-druhoje, pra hrošy hutaryć nie pryniata.
Ale heta ličby takoha paradku — 70, 90 rubloŭ. Zusim nievialikija sumy. Tut sprava nie ŭ hrošach, razumiejecie?
I nie ŭ strachu, nie ŭ prymusie. Voś taja dziaŭčynka, jakaja išła z tymi biuleteniami, — nichto jaje nie prymušaŭ, jana sama dumaje, što tak možna. U jaje zusim inšaja sistema kaštoŭnaściaŭ u hałavie.
«NN»: Čamu nastaŭniki pahadžajucca na ŭsio heta? Chiba heta nie niepavaha da siabie?
HS: Jany nie dumajuć tak. Razumiejecie, jość ža vialikaja kolkaść ludziej, jakija nie ličać, što vybary — važnaja padzieja. Heta vyrašeńnie ich łakalnych pytańniaŭ. Im deputat skazaŭ: kali ja prajdu na vašym učastku, to vašaj škole budzie kabiniet, 25 kampjutaraŭ, novyja vokny i linoleum.
I dla zavučaŭ takim čynam udzieł u vybarčaj kamisii — heta nie niejkaja sprava dziaržavy, režymu, spraviadlivaści, heta dla ich sprava linoleumu, kampjutarnaha kabinieta i voknaŭ.
I ŭsio — jany prychodziać na kamisiju i robiać tak, kab hety deputat vyjhraŭ.
«NN»: Nastaŭnik u siońniašniaj sistemie — niesvabodny čałaviek?
HS: Ja svabodny čałaviek. I kali ja abmiažoŭvajusia ŭ niečym — ja nie ŭsio mahu, prykładam, raspavieści na publiku, nie kožnuju źjavu adlustravać, — to rablu heta nie tamu, što čahości bajusia ci mianie niechta ŭ turmu pasadzić, a tamu, što heta vielmi čałaviečyja rečy, jakija nie treba apryludnivać, a treba mianiać cicha, spakojna, kab nie paškodzić kamuści. Kali ty chočaš być svabodnym, ty budzieš.
«NN»: Nu voś što moža zrabić nastaŭniku administracyja, kali jon paskardzicca — nieananimna — u ŚMI ci daść kamientar?
HS: Tut usio zaležyć ad administracyi. Usio mohuć zrabić, mohuć i zvolnić — kožnaha z nas jość za što. I skazać pa praŭdzie, byvajuć takija kamientary publičnyja, za jakija, moža, i treba było b zvalniać. Usio ž taki ŭ nas jość svaja etyka, prafiesijnaja, i my pavinny jaje prytrymlivacca.

Hanna Sieviaryniec. Fota Jeŭraradyjo
«Pavieł — ščyry viernik, a ja ateist»
«NN»: Vy pisali, što ŭ vas z bratam šmat roznaha. «Byvaje spračajemsia ź im tak, što laciać puch i pierje». Z-za čaho tyja sprečki?
HS: Nu, z-za roznaha. My ž aboje takija… idejnyja. Chacia b relihija. Pavieł — ščyry viernik, a ja ateist (Pavieł, praŭda, kaža, što ja ahnostyk). I tamu, kaniečnie, niejkija bahasłoŭskija sprečki ŭ nas byvajuć (a ja niabłaha viedaju historyju pytańnia: i Jevanhielle, i Śviatoje Pisańnie va ŭsich jahonych varyjantach i apokryfach, dyk mahu być dla brata adekvatnym surazmoŭcam).
Roznyja ŭ nas pohlady i na sučasnyja trendavyja prablemy. Heta naturalna, bo ŭ nas rozny žyćciovy dośvied. Ale zvyčajna ŭsie sprečki zakančvajucca tym, što ja mašu rukoj i kažu: aj, ładna. A to i Pavieł, byvaje, machnie.
«NN»: Nakont viery. Jak tak atrymałasia, što ŭ siamji adzin — ščyry viernik, a druhi — ateist?
HS: Nie viedaju, što tut asabliva dziŭnaha. U nas siamja była nie relihijnaja, absalutna śvieckaja. Tamu šlachi da Boha kožny šukaŭ sam. Heta nie było ŭbita ŭ hałavu ź dziacinstva. I ja šukała, viadoma.
Adzin čas navat, hadoŭ u šasnaccać, pabyvała ŭ siekcie.
«NN»: Što majecie na ŭvazie pad siektaj?
HS: Relihijnyja arhanizacyi śpiecyfičnych pohladaŭ, niešta kštałtu Śviedak Ijehovy, ale heta była łakalnaja siekta. Heta byli 90-ja, tady šmat ludziej abjaŭlali siabie Chrystom ci jaho spadkajemcami. Ale ja davoli chutka syšła adtul.
«NN»: Z hrašyma choć?
HS: A ja była takaja maładaja, što ź mianie nie było čaho ŭziać (uśmichajecca).
Potym u pratestanckaj carkvie ja była davoli praciahły čas. Heta emacyjna cikavaje pieražyvańnie. A ja ž čałaviek aktyŭny, navat pačała prasoŭvacca pa karjernaj leśvicy, stała na pieršuju prystupačku. I kali pabačyła zakuliśsie ŭsiaho, heta mianie, kaniečnie, adviarnuła ad relihijnych instytucyj. Bo, jak i Pavieł, ja idealistka: usio, što robicca, pavinna być uzhodniena z vysokimi ideałami, jakija jość u nas unutry. Dla mianie heta było niemahčyma nazirać — i ja z carkvy syšła.
Ale refleksija nad pytańniami viery zastavałasia, ja šmat čytała roznaj litaratury. I niedzie da hadoŭ 20 pryjšła da taho pohladu, jaki maju zaraz.
Takoha paniaćcia Boha, uvasoblenaha ŭ niejkuju kankretnuju relihiju, dla mianie nie isnuje. Ja dla siabie zrazumieła jahonuju štučnaść, kanstrukt. Ja razumieju, adkul jon uziaŭsia i navošta patrebny ludziam. U mianie niama patreby mieć hety kanstrukt unutry siabie.
Nu, a ŭ Paŭła byŭ svoj šlach.
«NN»: A kali vam strašna, ci jość patreba ŭ niečym, što čytajecie zamiest malitvy?
HS: Kali mnie strašna, ja davoli chutka mabilizujusia i niešta rablu — i mnie tady ŭžo nie strašna.
A kali patrebna niejkaja dapamoha, to ŭ mianie taki pahanski pohlad na rečy. Ja mahu źviarnucca da miortvych svajakoŭ, da duba, da ptušak.
Jość psichałahičnaja patreba čałavieka ŭ viery ŭ niejkuju siłu, jakaja macniejšaja za ciabie i da jakoj ty možaš źviarnucca. I što ty abiraješ, užo niavažna, heta, tak by mović, sprava tvajho intelektualnaha i psichałahičnaha hustu.
«NN»: Pavieł paprakaje vas, što nie chodzicie ŭ carkvu pa niadzielach?
HS: Nie! Pavieł nasamreč vielmi talerantny čałaviek, asabliva ŭ pryvatnych adnosinach. Dzima Daškievič — ot toj moža žartam papraknuć. Byvaje, patelefanuje ŭ niadzielu ranicaj i pytajecca ŭ mianie: «Hanna, ty, moža, ŭ carkvie?»
Nu a jak hetym možna paprakać? Ja ž nie toje što ŭpiorłasia baranam — ja vyvučyła pytańnie, pryjšła da svaich vysnovaŭ. Pavieł nazyvaje mianie čałaviekam, sapsavanym Renanam. Ernest Renan — aŭtar «Žyćcia Isusa», charošaja takaja knižka, vielmi ŭraziła mianie kaliści. Toje, što vykładziena tam, — prykładna moj pohlad na historyju Isusa Chrysta.
Ja całkam upeŭnienaja (błahoje słova, pryčym tut upeŭnienaść, heta ž prosta histaryčny fakt): asoba takaja była, i heta byŭ vybitny čałaviek, nios jon u śviet vysokaje, dobraje, śvietłaje, ale heta byŭ, ja tak dumaju, mienavita čałaviek. I dla mianie jahonaje žyćcio tym daražejšaje, što heta była nie niejkaja napaŭmifičnaja istota, jakaja chutka pazbaviłasia ad nakanavanych pakutaŭ i ŭvaskresła. Dla mianie heta historyja darahaja tym, što heta historyja čałavieka.
Ja naohuł liču Bibliju adnoj z samych mocnych knih, a historyju Chrysta, vykładzienuju ŭ joj z roznych bakoŭ, roznymi apaviadalnikami, — samym važnym siužetam jeŭrapiejskaj kultury. Bo jon paŭtarajecca i paŭtarajecca, učora i siońnia, i paŭtorycca zaŭtra, jon pra ŭsio i pra ŭsich.
Ja adznačaju Rastvo: i adno, i druhoje. Hetkim čynam jak ja, naprykład, adznačaju dzień narodzinaŭ Duboŭki, Dudara, Bahdanoviča.
Hetaksama ja vielmi radujusia na Vialikdzień. Idu ŭ carkvu, niasu tudy jajki — choć razumieju, što ŭ maim vypadku heta ŭsio-taki prosta rytuał, dekaracyja, nie ad viery. Ale ja śviatkuju novaje žyćcio, toje, što nivodzin čałaviek takoha kštałtu, jak Chrystos, nie pamiraje nasamreč, jak nie pamirajuć dobryja paety, piśmieńniki, muzyki. U mianie staŭleńnie da hetaha ŭsiaho ŭ kompleksie nie relihijnaje, a takoje… mietafaryčnaje.
«NN»: A pytańnie ŁHBT — adno z tych, pa jakim spračajeciesia z Paŭłam?
HS: My apošnim časam pierastali spračacca, bo jano davoli vostraje. Relihijny aśpiekt hetaha pytańnia ja vyvučyła nie tak hłyboka, bo mnie ŭžo nie cikava łazić u Śviatoje Pisańnie i čytać, što tam na hety kont skazana. Ale ja razumieju, što Pavieł mienavita adtul biare svaje pierakanańni i jon pa-inšamu nie moža, bo jon čałaviek celny. Tamu my prosta viedajem, što ŭ kožnaha svaje pohlady na hetyja rečy, i ŭsio.
Bolš za toje skažu. Kali raptam my budziem iści pa vulicy razam z bratam i pabačym, jak kampanija idyjotaŭ bje nahami chłopca za toje, što jon hiej, ja, chutčej za ŭsio, mocna spužajusia, adbiahu padalej i vykliču milicyju, a Pavieł — kiniecca adbivać.
Niavažna, chto tam i što dekłaruje. Važna, chto i što robić.
«NN»: A vy sprabavali jaho pierakanać, što kachańnie byvaje roznym?
HS: Dyk jon sam heta razumieje cudoŭna! Hety dyskurs — Pavieł i ŁHBT — šmatkroć pieradziornuty ŭ sacyjalnych sietkach, biaskoncych durnych dyskusijach, u jakich čałavieku pačynajuć prypisvać toje, što jon nie kazaŭ, ci pierakručvać słovy.
Pavieł pa žyćci absalutna spakojna stavicca da ŁHBT, adzinaje, što jon ličyć heta chvarobaj i hrachom, tamu što tak ličyć Śviatoje Pisańnie. Jak ja mahu ŭ niečym pierakonvać čałavieka, u jakoha jość aŭtarytet, značna vyšejšy za mianie? To ja, a to Biblija.
«Bjusia ź dziećmi, kab jany nie paklopničali»
«NN»: Vy vystupajecie ź lekcyjami, pišacie knihi. Jak vy stolki paśpiavajecie?
HS: Pa-pieršaje, ja paśpiavaju daloka nie ŭsio, što chacieła b. Pa-druhoje, ja vialiki śpiec u tajm-mieniedžmiencie. Navat vykładała taki kurs, kali pracavała ŭ handli. U mianie vielmi ščylna raspłanavany čas — litaralna da chvilin. Tyja, chto sa mnoj blizka znajomy (nieznajomych zvyčajna nie pužaju), viedajuć, što ŭ mianie čas raśpisany tak: u 12.12 ja znachodžusia tam, u 12.17 — tam, a ŭ 13.13 rablu inšuju spravu. I dzieci maje taksama viedajuć, prykładam, što my vychodzim z domu ranicaj u 7.34 — i ni na chvilinu paźniej.
Tajm-mieniedžmient — heta pytańnie pryjarytetaŭ: što ty zrobiš zaŭtra, a što ty nie zrobiš nikoli. Umieńnie admaŭlacca ad čahości, što tabie niepatrebna, i pierabudoŭvać svoj čas zhodna z tym, jak źmianiajucca abstaviny. I plus dapamoha — mnie dapamahajuć i dzieci, i muž. Mahčyma, jany padparadkoŭvajuć svajo žyćcio maim tempam i płanam — napeŭna, im nie nadta paščaściła, ale ŭžo jak jość.
«NN»: Kali b u vas byli dadatkovyja hadziny ŭ sutkach, na što b ich patracili?
HS: O, ja b ich patraciła ź vialikim plonam. Ja b jašče bolš šukała, bolš siadzieła ŭ archivach, i ja b čytała knižki, bo mnie vielmi nie chapaje času čytać. Chacia ŭ hetym hodzie ja była ŭ žury premii imia Hiedrojca i pračytała stolki mastackich knižak, što mahu pastavić sabie vialiki plus (uśmichajecca).
«NN»: Jakija pytańni školnikaŭ apošnim časam stavili vas u tupik?
HS: Voj, jany vialikija majstry pastavić u tupik. Pra adno pytańnie ja navat napisała post — kali dzieci mianie spytali, a što śmiešnaha ŭ apaviadańni Čechava «Toŭsty i tonki». To-bok im było nie zrazumieła, što śmiešnaha ŭ tym, što adzin čałaviek liślivić pierad tym, chto vyšejšy za jaho pa pasadzie.
Šmat jany staviać dziŭnych pytańniaŭ pra ahulnyja kaštoŭnaści — prykładam, čamu nielha danosić. Ja ź imi bjusia, kab jany nie paklopničali. «Čamu heta błaha, chiba nas nie vučać, što my ŭsio pavinny raskazvać darosłym?»
Ci jany nie razumiejuć, čamu pavinny słuchać inšych. Kožny imkniecca sam vykazacca.
«NN»: A jakoj mudraści vas navučyli dzieci?
HS: Kali jany znachodziacca pobač, to ty sam usio adno dziacinieješ. Ja ad ich padsiłkoŭvajusia ščyraściu, adkrytaściu i ŭmieńniem prosta reahavać na toje, što adbyvajecca. Jašče dzieci vučać śvietłamu pohladu na śviet. A kab jakuju mudraść sfarmulavać… U mianie niašmat mudraści, ja taksama vielmi prosty čałaviek.
Čytajcie taksama: Hanna Sieviaryniec pra dźvie siamji, košt svajho proźvišča i pierachod ź biznesu ŭ škołu
-
U źlitaj razmovie siłaviki abmiarkoŭvajuć, jak adsočvajuć ludziej pa łakacyi mabilnaha telefona. Nadziejna schavacca ź im składana
-
Kasy samaabsłuhoŭvańnia patrabujuć biełarusaŭ skanavać adrazu dva kody. Što adbyvajecca?
-
«Nie pojdzie na karyść prusaku». MZS Ukrainy adreahavaŭ na słovy Łukašenki pra Zialenskaha
Kamientary