Vieteran biełaruskaha ruchu Zianon Paźniak, jaki na minułym tydni dziviŭsia «hienijalnaj łapidarnaści» prezidenta ZŠA Donalda Trampa, apublikavaŭ u fejsbuku vialiki post, dzie vykłaŭ svajo bačańnie taho, čamu apošnija dziejańni hetaha palityka, niahledziačy ni na što, «prajaŭleńnie stratehičnaha dumańnia z raźlikam na dziasiatki hadoŭ napierad».

U asnoŭnaj častcy pasta, napisanaha 2 sakavika, ale apublikavanaha tolki ŭviečary 4 sakavika, Paźniak kranajecca spravy amierykanska-ŭkrainskaha pahadnieńnia ab redkaziamielnych mietałach, jakoje nie padpisali z-za incydentu ŭ Biełym domie 28 lutaha.
Pahadnieńnie, na dumku Paźniaka, było vyhadnaje abodvum bakam, kanflikt ža, jaki pryvioŭ da jahonaha niepadpisańnia i faktyčnaha vyhnańnia Zialenskaha ź Biełaha doma, byŭ vyklikany «słoŭnymi pamyłkami z abodvuch bakoŭ», prytym z amierykanskaha boku hetyja pamyłki byli «najbolš spadara Vensa, jaki ŭklučyŭsia ŭ razmovu prezidentaŭ». U vyniku «atrymałasia niepryhoža».
Tym nie mienš, jeŭraatłantyčny śviet, upeŭnieny Paźniak, zastajecca stratehična adziny, bo «ŭsie kansalidujučyja dziejańni Jeŭropy biez praktyčnaj i mocnaj dapamohi z boku Amieryki buduć niedastatkova efiektyŭnymi».
Najbolš ža kanceptualnyja dumki Paźniak vykazaŭ u niedatavanym pastskryptumie, jaki abjomam akazaŭsia nie mienšy za zajaŭlenuju asnoŭnuju častku pasta. Hetyja «niekalki słoŭ» napisanyja im «dziela razumieńnia racyjanalnaj pazicyi miru pavodle prezidenta Trampa».
Pavodle razumieńnia Paźniaka, Tramp zychodzić z taho faktu, što ŭ rasijska-ŭkrainskaj vajnie nazirajecca stahnacyja, kali front praktyčna nie ruchajecca. Tamu prezident ZŠA i choča
«spynić vajennyja dziejańni i zaklučyć pieramirje na asnovie isnujučaha vajennaha status-kvo, sieści za stoł pieramovaŭ ab miry, spynić pahibiel ludziej i, faktyčna, uratavać ukrainskuju nacyju ad vyniščeńnia».
Vynikam hetaha mahła b stać padobnaja da kolišniaj situacyi pamiž SSSR i Finlandyjaj «situacyjnaja kancepcyja miru z vyznačeńniem časovaha (ci abmiežavanaha) statusu akupavanych terytoryj, z mahčymaściu adbudovy Ukrainy».
Vieteran biełaruskaha ruchu aceńvaje taki padychod jak
«prajaŭleńnie stratehičnaha dumańnia z raźlikam na dziasiatki hadoŭ napierad. (Daloka nie kožny palityk i nie kožny narod vałodaje takim dumańniem)».
«Pieršyja łahodnyja kantakty» Trampa z Pucinym tłumačacca tym, što ŭ rukach rasiejcaŭ zachoŭvajecca vajennaja inicyjatyva. I tolki Tramp, na dumku Paźniaka, moža pasadzić Pucina za stoł pieramoŭ, bo toj realna nie zacikaŭleny ŭ spynieńni vajennych dziejańniaŭ, akramia jak tolki na svaich umovach.
Prytym Paźniak pryznaje, što Pucinu daviarać nielha, bo «jon stavić zadaču likvidavać Ukrainu i ŭkrainski narod». Tamu naturalna, što ŭkraincami
«taki varyjant miru ŭsprymajecca jak niebiaśpiečny, bo nie praduhledžvaje nadziejnych harantyj biaśpieki i ŭkrainskuju nacyju nie ŭratuje. Atrymaŭšy pieradyšku, Pucin padrychtujecca i adnović vajennyja dziejańni».
Tamu Paźniak razumieje stratehičnuju pazicyju ŭkraincaŭ, kab «atrymać šmat daskanałaj zbroi ad ZŠA i zrabić pierałom u vajnie na karyść Ukrainy, kab Maskva vyhladała paražencam», — i tolki tady ŭžo havaryć pra mir. Hety płan, na jahonuju dumku,
«dobry i, u pryncypie, ažyćciavimy. Ale pry adnoj istotnaj umovie: pry tatalnaj dapamozie Amieryki i ŭsiaho zachodniaha demakratyčnaha śvietu».
A hetaha jakraz dasiahnuć ciažka, i Paźniak tłumačyć, čamu Tramp nie hatovy da takoj tatalnaj dapamohi:
«Prezident Tramp i jahonaja administracyja apasajucca, što Amieryka ŭlezie ŭ novy Vjetnam, u biaskoncuju vajnu, kudy budzie niaspynna pichać svaje vajennyja narychtoŭki i miljardy dalaraŭ, nie zdabyvajučy istotnaj pieravahi, bo resursy Rasii vielizarnyja (plus Paŭnočnaja Kareja, Iran i pry akazii navat Kitaj), a resursy Ukrainy (dzie hałoŭnaje — ludzi, sałdaty, jakich nie chapaje) nie vialikija, i biez apory na ZŠA pierałamać situacyju na froncie budzie ciažka (a ź ciaham času jašče ciažej)».
Tamu Tramp nie choča pašyreńnia vajny z nastupnym pierarastańniem jaje ŭ Treciuju suśvietnuju, i pra heta adkryta kaža Zialenskamu. I jaho
«vielmi razdražniaje, navat vyvodzić ź siabie, što sp. Zialenski tut jaho ŭparta nie razumieje i nastojvaje na terminovych harantyjach biaśpieki (za košt Amieryki) albo na praciahu vajny da pieramohi i, zrazumieła, pry padtrymcy i znoŭ ža — pry dapamozie Amieryki (inakš nie atrymajecca)».
I ŭ takoj situacyi Paźniaku «dobra zrazumiełyja i vartyja pachvały» jak «patryjatyzm» Zialenskaha, tak i «racyjanalizm dy adkaznaść» Trampa.
«U pryncypie spraviadliva było b, kab amierykancy mocna dapamahli Ukrainie, na jakuju napaŭ ahresar. Možna było b nadoŭha spynić ahresiŭnuju palityku Rasii. Ale racyjanalnaje rašeńnie budzie prymać prezident Tramp, jaki (kali apanienty nie zdolejuć parazumiecca) nie spynicca navat pierad samymi niečakanymi dziejańniami. Jahonaja pazicyja terminovaha miru i zakančeńnia vajny zastajecca niaźmiennaj. Čakajucca pieramieny», — tak padsumoŭvaje svaje razvahi Zianon Paźniak.
Paźniak: Uražliva ździŭlaje łapidarnaja hienijalnaść Trampa
Viadučy «Krainy dla žyćcia» Salankoŭ ab zajavach Paźniaka: «Kali čałaviek jeb***ŭsia, treba ab hetym tak i havaryć»
Paźniak: U 1990-ja nie było zroblena ni adnoj, ni najmienšaj pamyłki
«Samaja vydatnaja palityčnaja pramova, jakuju mnie prychodziłasia čuć». Paźniak nie škaduje epitetaŭ na adras Trampa
Kamientary